środa, 18 stycznia 2012

Pięknymi do mnie mów słowami (Anielskie słowa - D. i G. Virtue)

Świętowanie.
Rozkosz. 
Miłość. 
Światło.
Śmiech. 
Uczciwość.
Spokój.

Miło, prawda? Od samego powtarzania tych słów może zrobić się błogo i przyjemnie.

A teraz inaczej:
Wina.
Choroba. 
Bałagan.
Korupcja. 
Porażka.
Dieta (!!!)

Czujecie różnicę?

Dr Doreen Virtue wraz z snem Grantem napisała mini - podręcznik o słowach i o tym, jaki wpływ mają na nasze życie. Przekonuje, że te, które określają pozytywne emocje, "anielskie słowa" wiążące się z miłością i dobrem, mają wysoki poziom energii, co obrazują wykresy. Używając słów "wysokoenergetycznych" jesteśmy w stanie wpłynąć na swoje samopoczucie, relacje z innymi, postrzeganie rzeczywistości. I odwrotnie: często posługując się słowami z drugiej listy, można sobie zaszkodzić, nawet nie do końca o tym wiedząc. Autorka podaje przykłady osób, które świadomie wyeliminowały ze swoje słownika wyrazy negatywne i pokazuje, że dzięki temu ich życie wskoczyło na inne tory.

Oczywiście w tego typu "teorie" można wierzyć lub nie - ja wierzę. Od wielu miesięcy powtarzam sobie pozytywne afirmacje, szukam pozytywnych stron każdej sytuacji, odpycham od siebie negatywne myśli, próbuję nie narzekać (chociaż narzekać lubię) i... żyje mi się o wiele spokojniej, mniej stresująco, nie mam problemów z zasypianiem.

Do tych praktyk dodałam jeszcze jedną: na podstawie "Anielskich słów" sporządziłam sobie listę słów "wysokoenergetycznych" (jej fragment powyżej) i czytam ją kilka razy dziennie. Działa! Proszę mi wierzyć, że działa! Moja lista wzbogacona jest o imiona bliskich osób, miejsc, z którymi wiążę pozytywne wspomnienia, wpisałam tam nawet słowo "czekolada" - i po jej odczytaniu nie ma mowy o przygnębieniu czy apatii. To taki zastrzyk pozytywnej energii w pochmurny dzień, który bez obaw można sobie aplikować w nieograniczonej ilości. Co w okresie szaro - buro- zimowym szczególnie polecam :)

D. i G. Virtue, Anielskie słowa, Studio Astropsychologii, 2011, s. 152,

7 komentarzy:

  1. No no, spróbować nie zaszkodzi. Te dwie listy przekonują.

    OdpowiedzUsuń
  2. Agnes - najbardziej lubię tę napisaną przeze mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę koniecznie sprawdzić czy u mnie ten sposób podziała:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Testowałam go tylko na sobie, ale wydaje się uniwersalny :)

      Usuń
  4. afirmacje zawsze działają ;-) tylko trzeba pamiętać, że umysł nie rejestruje słowa "nie" :P

    OdpowiedzUsuń