Kiedyś, ale raczej nie dawno, dawno temu, żyła sobie dziewczynka, która chodziła nocami po dachach. Jej mama nie pozwała jej bowiem opuszczać pokoju i rozmawiać z rówieśnikami, więc tylko w ten sposób, wymykając się, Odessa mogła poznawać świat.
Którejś nocy dziewczynka spostrzegła na ulicy książkę, która emanowała dziwnym blaskiem. Zabrała ją, a chwilę później jakieś dziwne stwory porwały jej matkę. Odessa postanawia ją odnaleźć i niespodziewanie trafia do Skrybopolis - niezwykłego miasta pisarzy.
Brzmi dobrze, co?