wtorek, 29 października 2013

Książka dla nastolatek 18+ (Bransoletka - Ewa Nowak)

Tytuł: Bransoletka
Autor: Ewa Nowak
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 296

Piętnaście lat temu być może bym po tę książkę nie sięgnęła. Kiedy miałam lat "naście", lubiłam imponować samej sobie czytaniem mądrych, grubych lektur. Nic to, że niewiele z nich rozumiałam. W ten sposób mogłam się błyskawicznie dowartościować.

Za to teraz... teraz zupełnie nie mam oporów, żeby sięgać po książki adresowane dla młodzieży. Tym bardziej, że czasem można wyłowić wśród nich prawdzie perełki.

Ewę Nowak znam i cenię od wielu lat - głównie jako autorkę świetnych tekstów pisanych do magazynu Sens. Spodziewałam się, że Bransoletka będzie dobrą książką. Nie spodziewałam się jednak, że aż tak dobrą.

Nie ukrywajmy, opowieść o szesnastoletniej Weronice, która zupełnie przypadkiem ląduje na dwutygodniowych warsztatach teatralnych, to powieść z dużym stopniu "dydaktyczna", z przekazem. Jednak to, co zrobiła Ewa Nowak, to mistrzostwo świata. Były strony, na których podkreślałam co drugi akapit - nie chciałam bowiem, żeby umknęły mi zawarte w książce myśli. Wypowiada je głównie Salomea - charyzmatyczna kobieta, która uczy młodzież nie tylko sztuki aktorskiej, lecz także, pompatycznie mówiąc, życia. Dzięki niej Weronika sama się zmienia. Z wiecznie niezadowolonej nastolatki, z pretensjami do całego świata, w odważną dziewczynę, która zaczyna cenić sobie niezależność. Na to, co ją otacza, po warsztatach patrzy już w inny, bardziej dorosły sposób. Nie bez znaczenia jest tu również fakt, że zakochuje się w kimś bardzo specjalnym - i bynajmniej nie jest to najprzystojniejszy chłopak w szkole. jak to zwykle bywa.

Jestem żywym dowodem na to, że Bransoletka to lektura, która spodoba się nie tylko uczennicom z liceum - chociaż swój egzemplarz właśnie licealistce zamierzam podarować. Mam nadzieję, że będzie potrafiła docenić re-we-la-cyj-ne! zakończenie. I mądry, inspirujący, dający do myślenie przekaz. I że sięgnie po inne książki tej autorki - ja zamierzam, Drzazga czeka! :)

26 komentarzy:

  1. Jestem w trakcie czytania i bardzo mi się podoba. Nie rozumiem tego dla nastolatek 18+ ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepraszam nie mogłam się opanować :) nie uczennicą a uczennicom :) Drzazgę też mam w swojej biblioteczce :) Polecam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam i mnie zachwyciła :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja córka zaczytuje się w twórczości Ewy Nowak. Dlatego Bransoletka będzie moim dla niej prezentem imieninowym :) Ja, nastolatka 18+23 ;) nie czytałam żadnej z ksiązek wspomnianej autorki. Zatem czas nadrobić zaległości :)
    Pozdrawiam,
    Monika.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak, dokładnie, Ewa Nowak i jej książki to mistrzostwo świata! Sama przeczytałam, a potem wcisnęłam moim rówieśnikom - to po prostu trzeba poznać <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie da się nie kochać Ewy Nowak. Wyrosłam na serii Miętowej i do tej pory uwielbiam do niej wracać. Faktycznie dydaktyzm to jedna z głównych cech prozy pani Nowak [co jest uzasadnione, z racji jej doświadczenia i wykształcenia], ale trzeba przyznać, że nie jest on nachalny, a jej książki czyta się z wypiekami na twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyta się świetnie, a autorka "moralizuje" w tak nienachalny sposób i tak mądry przede wszystkim, że ja właśnie te fragmenty sobie pozakreśliałam :)

      Usuń
  7. Ja mam teraz lat 21 i nie imponuję sobie grubymi lekturami, natomiast nie mogę już czytać książek młodzieżowych. Mam tak ogromne wymęczenie materiału tymi wszystkimi nastolatkami, że gdyby mi ktoś zabrał wszystkie książki i zostawił tylko te o nastolatkach na półce, to obyłabym się bez czytania ;D

    Duża w tym zasługa romansów paranormalnych tak btw :D

    Ja mam problem z książkami dla młodzieży osadzonymi w polskich realiach, brrr, aż mi skóra cierpnie, tak jestem źle do nich nastawiona... Wiem, jestem dziwna xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoja niechęć do polskich realiów w książkach dla młodzieży wydaje mi się jak najbardziej na miejscu, na ogół bowiem nie mają one nic wspólnego z "prawdziwymi" realiami :)

      A ja znowu mam tyły w książkach dla młodzieży i czuję ogromny ich niedosyt :)

      Usuń
  8. Czytałam, bardzo fajna książka! I wartościowa :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja jeszcze nie czytałam nic autorstwa Ewy Nowak i zastanawiam się, czy nie warto byłoby to zmienić! ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie czytałam, ale skoro polecasz to się rozejrzę :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo chcę przeczytać tę książkę albo jakąkolwiek książkę Ewy Nowak.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ładna, prosta okładka :) Co do samej książki - nie spotkałam się z nią wcześniej, Twoja recenzja na pewno zachęca do przeczytania, ale będzie musiała poczekać jeszcze długo, długo, długo w kolejce :)

    OdpowiedzUsuń
  13. "Piętnaście lat temu być może bym po tę książkę nie sięgnęła. Kiedy miałam lat "naście", lubiłam imponować samej sobie czytaniem mądrych, grubych lektur. Nic to, że niewiele z nich rozumiałam. W ten sposób mogłam się błyskawicznie dowartościować." - miałam tak samo!! Chętnie sięgnę po książkę, którą polecasz. Ja ostatnio również zaglądam do powieści dla młodzieży - z różnym rezultatem ; - )

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem w trakcie lektury i również wyłapuję te 'niesamowite' myśli ;) Uwielbiam, gdy takie w ksiażce są zawarte, a opowieść nie jest wyłącznie historią bez przekazu.

    OdpowiedzUsuń
  15. Zgadzam się w 100% ale nie rozumiem dlaczego dla nastolatek 18+ .Ja mam prawie 14lat i jestem książką po prostu oczarowana. Opinie pisałam na portalu lubimyczytac.pl, który zresztą polecam molą książkowym ;-) Mam nadzieję, że zerkniecie tam na moją opinię. Jestem Zetka-tak nazywa się mój profi, login czy co tam jest :-P
    Zetka

    OdpowiedzUsuń
  16. Przeczytałam tę książkę i bardzo mi się spodobała, ale jest jedno czy ona musi się tak kończyć czy jest dalsza część tej pięknej opowieści ? :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jako nastolatka powinnam być zachwycona panią Ewą Nowak, ale szczerze nie rozumiem zachwytów nad jej książkami. Słabo napisane, z bardzo sztucznymi postaciami, które mówią jakby miały co najmniej 40 lat, a do tego ta edukacyjna forma... Nie wspominając o tym, że kochana pani Nowak rozdmuchuje książki, żeby więcej kosztowały no i wciska je na konkursy gimnazjalne. Już dużo lepsza z polskich autorek takiego formatu jest Małgorzata Musierowicz, bo przynajmniej przyjemnie się czyta.

    OdpowiedzUsuń