Są one bowiem w moim odczuciu tak dobre, że trudno ten zachwyt wyrazić słowami. Trzeba by mnie widzieć w trakcie lektury, kiedy to pochłaniałam stronę za stronę, niecierpliwie odpędzając każdego, kto chciał mi czytanie przerwać - psa, męża, listonosza, wszystkich!