...na czwartym rozdziale "Klubu Dantego", czyli na 118 stronie. Jak się odwieszę, dam znać :)
Zainspirowana przez Prowincjonalną Nauczycielkę obmyślam weekend tematyczny. Właściwie wszystko już zaplanowałam, lektury ustalone, motyw przewodni też. Oto muzyczna zapowiedź:
A więcej szczegółów po powrocie z mojego ukochanego Poznania, czyli za dwa dni :)
Scarletko, dziękujemy za odwiedziny na naszym blogu i za ciepły komentarz. Ja do Ciebie zaglądam od dawn, z przyjemnością. Pozdrawiam ciepło. :)
OdpowiedzUsuńOdwieszaj się nam Skarletko :)
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy jesteś w Poznaniu w celach rozrywkowych, ale i tak - dobrej zabawy! ;)
OdpowiedzUsuńTe weekendy tematyczne to dobry pomysł!
Och. Z Panem Pearlem, autorem "Klubu Dantego" miałam niewątpliwą nieprzyjemność - zamęczył mnie swym "Cieniem Poego". Zamęczył, rozczarował, zgniótł, wypruł całą radość, nadzieję na dobrą lekturę i zdenerwował zajęciem czasu. Co ciekawe w tej jego książce nie utknęłam ani razu, a to dlatego, że cała była wielkim wstępem do właściwej historii, która... nie nadeszła i spoglądając na ostatnią stronę wzburzyłam się przeogromnie, że ten Pan nie wiedział tak naprawdę, co chce powiedzieć.
OdpowiedzUsuńDo "Klubu Dantego" nie odważyłam się już sięgnąć. Ale skoro się zawiesiłaś, to pewnie nie lepiej jest z tą lekturą...
Powodzenia życzę i wytrwałości.
Pozdrawiam.
Jolanto, ja będę nadrabiać zaległości.
OdpowiedzUsuńTucha - odwieszanie okazuje się żmudnym i powolnym procesem :D
Nyx - było i poważnie, i rozrywkowo, ale jak zawsze świetnie :) Pierwsze tematy opracowane, jutro premiera :P
Claudette - najpierw pogubiłam się kto jest kto, teraz, jak już wiem, brnę dalej - i chyba jednak nie będzie tak źle, jak mi się wydawało :) Tym bardziej, że przy okazji przeczytałam sobie już dwie inne książki :)