tag:blogger.com,1999:blog-6992323065685241316.post5615025093042679840..comments2024-03-04T14:08:01.351+01:00Comments on ...ale ja wolę sobie poczytać.: Śmieszna pani od Krasnoludkówsłowoczytanehttp://www.blogger.com/profile/10182092858074916975noreply@blogger.comBlogger10125tag:blogger.com,1999:blog-6992323065685241316.post-73869352093354232052010-10-12T17:55:39.915+02:002010-10-12T17:55:39.915+02:00Maiooffko, ja Ci w ogóle bardzo dziękuję za te kom...Maiooffko, ja Ci w ogóle bardzo dziękuję za te komentarze - fajnie jest móc z kimś pogadać, nawet jeśli internetowo, o Konopnickiej. Sięgnę po tą książkę - na pewno. Uwielbiam takie smakowite biografie, nawet jeśli, jak twierdzisz, obiekt opisu jest sam w sobie mało ciekawy. O książce o Asnyku też wiedziałam, ale właśnie ta objętość trochę mnie na studiach odstraszyła, miałam mnóstwo innych lektur, a Asnyk do ulubieńców nie należał. Ale w sumie jak spodoba mi się książka o Konopnickiej, to może i po tą o Asnyku sięgnę :)<br /><br />Lilybeth - to Maioofka zainteresowała, ja tylko wspomniałam o śnie i rocznicy :)słowoczytanehttps://www.blogger.com/profile/10182092858074916975noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6992323065685241316.post-65506592591268143952010-10-12T09:24:05.382+02:002010-10-12T09:24:05.382+02:00Nie myślałam, że można mnie zainteresować biografi...Nie myślałam, że można mnie zainteresować biografią Konopnickiej, ale udało Ci się :) Mam teraz ogromną ochotę przeczytać jakąś.Madikahttps://www.blogger.com/profile/05948018716945390994noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6992323065685241316.post-72651139171432165372010-10-11T21:32:35.660+02:002010-10-11T21:32:35.660+02:00Książkę Szypowskiej polecam jak najbardziej - ciek...Książkę Szypowskiej polecam jak najbardziej - ciekawa lektura bez względu na na główną bohaterkę ;) Sama po nią sięgnęłam dość przypadkowo: znalazłam egzemplarz za grosze, a miałam wielką ochotę na biografię jakiegoś pisarza, żeby było o książkach, o stosunkach między literatami itd. I w tej książce jest tego mnóstwo na szczęście. Można sobie wyrobić nawet jakieś ogólne wyobrażenie świata wydawniczego tamtej epoki: gazety, redakcje, wierszówki, krytyka, animozje itd. Konopnicka pisała do ówczesnego Bluszcza na ten przykład, więc kiedy pojawiło się nasze współczesne wznowienie tego tytułu, wiedziałam już skąd się wziął ten głośny tytuł, do czego nawiązuje ;) Jest tam trochę o Orzeszkowej, wspierającej kobiecą literaturę bardzo aktywnie - przyznam, że to ona wywarła na mnie całkiem dobre wrażenie. <br /><br />Napisałam, że Konopnicka nie była ciekawa, ponieważ jej portret wypada dość mdło w sumie; ani nie była charyzmatyczną osobowością, ani literatką z prawdziwego zdarzenia, co najwyżej jej życie rodzinne może budzić kontrowersje, ale czy to kwestia jej zasług czy winy to już inna sprawa; pisała tyle i to, za co jej dobrze zapłacili i w sumie nic ciekawego nie wnosiła do świata twórców. Ciekawe jest raczej to, jak mało wiemy o polskich pisarzach i jak daleko od stanu faktycznego plasuje się ten wyidealizowany portrecik pani kochającej dzieci ;)<br /><br />Maria Szypowska napisała jeszcze biografię "Asnyk znany i nieznany", za którą zabrać się wciąż nie mogę. Ale może i ta pozycja Cię zainteresuje - podobnie opasłe tomisko, więc musi kryć mnóstwo smaczków :) <br /><br />Pozdrawiammaiooffkahttp://poczytnik.wordpress.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6992323065685241316.post-10785222763610965522010-10-11T20:27:45.856+02:002010-10-11T20:27:45.856+02:00Sięgnę po tą książkę, z czystej ciekawości. O tych...Sięgnę po tą książkę, z czystej ciekawości. O tych "kreacjach" Konopnickiej trochę już słyszałam, np. te przekręty z wiekiem. Wierszokletką faktycznie była taką sobie, ale czy nie była ciekawą postacią, to już sobie chętnie sprawdzę :) I tak z ciekawości zapytam. Dlaczego zainteresowałaś się Konopnicką?słowoczytanehttps://www.blogger.com/profile/10182092858074916975noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6992323065685241316.post-54042437496295510742010-10-11T14:04:38.961+02:002010-10-11T14:04:38.961+02:00Skarletko, jak dla mnie wielkim zaskoczeniem było,...Skarletko, jak dla mnie wielkim zaskoczeniem było, że książka Szypowskiej została w ogóle wydana w "tamtych" czasach! Choć napisana jest z dużą dozą taktu i pewnej sympatii nawet, to portret Konopnickiej, który się wyłonił z tego tekstu był bardzo negatywny w moim odczuciu. Ale cały czas miałam wrażenie, że nie taki był zamysł autorki - raczej chciała pokazać człowieka w miejsce pomnika bez skazy. A człowiek był jaki był i na to rady już nie było :)<br />Mam też wrażenie, że wiersze Konopnickiej przetrwały tylko dlatego, że wpasowały się w nadchodzącą epokę ludowej rewolucji. A jej proste rymy często pozwalały się nawet śpiewać na folklorystyczną nutę! Cóż więcej potrzeba? ;) Krytyka i literaci nigdy jej nie cenili, więc można było jeszcze dorobić hagiografię o niezrozumianej wieszczce proletariatu. Dużo by pisać - wcale nie była ciekawą postacią (raczej się na taką kreowała, bardzo świadomie), tylko zaskakująco wysoko zaszła jak na tak marną wierszokletkę. Amen :))maiooffkahttp://poczytnik.wordpress.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6992323065685241316.post-51514980518870557222010-10-11T12:57:15.681+02:002010-10-11T12:57:15.681+02:00Dziewczyny, wielkie dzięki za komentarze, przepras...Dziewczyny, wielkie dzięki za komentarze, przepraszam, że odpisuje ostatnio w zwolnionym tempie, ale mam problemy z komputerem ostatnio - mam nadzieję, że dziś wszystko wróci do normy.<br /><br />Maioofko - słyszałam o tej książce, a teraz bodajże Tomasik ją wspomina i zaznacza, że nie została ona dobrze przyjęta: kręcono nosem na "ciekawostki" z życia Konopnickiej, które autorka ujawnia. Chociaż podobno robi to delikatnie, z wyczuciem i taktem... zobaczymy, bo na pewno ją przeczytam :)<br /><br />Alino - to jest dla mnie przykład, kiedy biografia autora jest ciekawsza niż jego dzieła.<br /><br />Naczynie Gliniane - może i domniemane, ale wielce prawdopodobne. Ja specjalnie za utworami dla dzieci Konopnickiej jako dziecko nie przepadałam, dlatego ciekawa jestem, jak odebrałabym je teraz :)<br /><br />Mandzurio - cieszę się i zapraszam :)<br />Może jest tak, jak piszesz, z drugiej strony uważam jednak, że nawet z licealistami trudno jest ten temat poruszyć, żeby nie wywołał on chichotu i głupich komentarzy. U mnie jest dokładnie tak, jak piszesz: dla mnie to jest przykład kobiety z ciekawą biografią i nieciekawą twórczością. Nic nie poradzę, trudno :)<br /><br />Pozdrawiam!słowoczytanehttps://www.blogger.com/profile/10182092858074916975noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6992323065685241316.post-17462296702487567912010-10-11T11:32:41.236+02:002010-10-11T11:32:41.236+02:00Witaj, Twój blog podczytuje sobie już od dłuższego...Witaj, Twój blog podczytuje sobie już od dłuższego czasu i szalenie mi się podoba! Dodaję więc do linków u siebie i będę częstym gościem :)<br /><br />Odnośnie samej notki natomiast - przez myśl przebiegło mi, że po pierwsze może dlatego Konopnicką omawia się w szkole tak wcześnie, kiedy jeszcze nie wymagana jest znajomość biografii pisarza. Bo jak tu z dziećmi rozmawiać na takie tematy? Nie byłoby łatwo, nie w polskiej szkole. Druga myśl, to natomiast moje podejrzenie, że dużo bardziej interesowałaby mnie sama autorka, niż jej twórczość, która nie podobała mi się w dzieciństwie i nie mam najmniejszej ochoty na ponowne z nią spotkanie teraz. Może to niedobrze i powinnam się złamać?<br /><br />Pozdrawiam ciepło!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6992323065685241316.post-5875130226507797092010-10-11T09:08:11.211+02:002010-10-11T09:08:11.211+02:00Lesbijstwo Konopnickiej jest domniemane:)
A ja uwa...Lesbijstwo Konopnickiej jest domniemane:)<br />A ja uważam, że jeśli idzie o literaturę dziecięcą to jednak warto ją czytać - miała niesamowite wyczucie psychiki dziecka!naczynie glinianehttps://www.blogger.com/profile/13623608354306182908noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6992323065685241316.post-19401499600310979182010-10-10T21:09:10.345+02:002010-10-10T21:09:10.345+02:00Dowiedziałam się o niej ciekawych rzeczy... Chocia...Dowiedziałam się o niej ciekawych rzeczy... Chociaż sama nigdy jej szczególnie nie wielbiłam, wydaje się interesującą postacią i chętnie się dowiem o niej czegoś więcej ^^.Alinahttps://www.blogger.com/profile/08164884258722119484noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6992323065685241316.post-32281457741406308862010-10-10T15:06:57.283+02:002010-10-10T15:06:57.283+02:00Skarletko, polecam książkę "Konopnicka jakiej...Skarletko, polecam książkę "Konopnicka jakiej nie znamy" Marii Szypowskiej. Trochę już starsza pozycja, ale BARDZO wyczerpująca, odmalowująca całą epokę, na jaką przypadło życie Konopnickiej, jej pozycję w świecie pisarskim itd. Z tego co pamiętam, to pisarka jednak brała udział w eventach organizowanych przez ruch kobiecy (tylko obraziła się za żarty z Dulębianki? Tak to zapamiętałam). I z tymi dziećmi, dla których tak się poświęcała ponoć też dziwna sprawa trochę, tak łatwo potem się od nich odwracała. I ta polskość i patriotyzm na ustach, ale żyć wolała w podróżach, najlepiej na południu Europy. Na to przeznaczała wszelkie 'pomocowe' fundusze, które dla niej organizowano...<br />Bardzo wnikliwy portret "poetki ludu" można poznać dzięki pani Szypowskiej w każdym razie :)maiooffkahttp://poczytnik.wordpress.com/noreply@blogger.com