niedziela, 23 marca 2014

O czym śniła Kleopatra? (Sen Kleopatry - Christian Jacq)

Mam ostatnio pecha do książek, które wiele obiecują, a potem... rozczarowują to może za duże słowo, ale nie do końca spełniają oczekiwania.




Sen Kleopatry to kolejna, po Kochance Freuda, powieść, która skusiła mnie obietnicą ciekawej historii o ciekawej postaci i oczekiwania te nie do końca zostały spełnione.

O Kleopatrze słyszał każdy. Do historii przeszła jako ta, która, po pierwsze, uczyniła z Egiptu potężne państwo, po drugie zaś wsławiła się romansem z dwukrotnie starszym od siebie Cezarem, który pomógł jej odzyskać władzę.

W Śnie Kleopatry pełno jest interesujących wątków: walka rodzeństwa o władzę, determinacja przyszłej królowej, bitwy, intrygi polityczne itp. I to jest ogromny plus: nie ma szans na nudę! Akcja toczy się wartko, intryga rzeczywiście wciąga, chociaż jej finał jest znany.

O co mi więc chodzi, kiedy piszę, że "moje oczekiwania nie zostały spełnione"? Otóż o ile autor, w końcu egiptolog!, bardzo zgrabnie opisał historię przejęcia władzy, wykazał się ogromną wiedzą o tamtym okresie i obrazowo oddał ówczesne realia, tak zupełnie nie udali mu się bohaterowie.

Kleopatra jest piękna, mądra i... papierowa. Cezar? No cóż, wielki wódz bez charakteru. A już nie mogłam się powstrzymać od zgrzytania zębami ze złości, kiedy czytałam sceny z udziałem brata Kleopatry - autor zrobił z niego postać tak groteskową, że... litości!

Żeby nie było wątpliwości: Sen Kleopatry uważam za książkę dobrą - nie wybitną, ale właśnie dobrą. Uważam jednak, i w kilku recenzjach spotkałam podobną opinię, że autor ma w sobie więcej z historyka niż z pisarza, co w tym przypadku jest zarówno plusem, jak i minusem. 

Przeczytajcie. A potem wystawcie ocenę :)

Christian Jacq, Sen Kleopatry, Znak Literanova, 2014, s. 208.

12 komentarzy:

  1. A byłam ciekawa tej książki i również się po niej dużo spodziewałam.. Myślę, że kiedyś za nią chwycę, bo dalej mnie ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie jestem wielką fanką Starożytnego Egiptu, toteż wolałabym mniej historii, która aż tak mnie nie pociągała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja właśnie lubię takie książki - dzięki temu w przyjemny sposób się czegoś uczę :)

      Usuń
  3. O starożytności, rowniez o Kleopatrze, pisał Aleksander Krawczuk. I jego książki bardzo polecam. Same fakty :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zazwyczaj nie trafiam na dobre książki na tle historycznym. :( Mile wspominam chyba jedynie "Saszeńkę" Montefiora. Do tej pory wzdrygam się na myśl o "Sierotach zła" Nicolasa d'Estienne d'Orvesa. Nie potrafiłam dokończyć tej książki, która w tak wstrętny sposób posługuje się przeszłością, aby tworzyć fikcyjne, okropne historie. Z tematyki starożytnej przypominam sobie tylko "Heretycką królową" Michelle Moran i wspominam ją średnio. Dlatego też mogę sobie wyobrazić, że "Sen Kleopatry" może być niesatysfakcjonującą książką.
    Pozdrawiam,
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe... Bardzo się napaliłam na tę książkę, a to z dwóch powodów: z prozą Jacqua spotkałam się już wcześniej na kartach jego powieści o Mozarcie, która strasznie mi się spodobała, a o Kleopatrze czytałam przynajmniej dwie książki, które bardzo mi przypadły do gustu. Byłam pewna, że o tej kobiecie nie da się napisać źle czy słabo... ale widocznie się pomyliłam :/

    OdpowiedzUsuń
  6. Czasem tak się zdarza, że od strony historycznej książka jest cud miód - totalnie wymuskana, a na innych polach po prostu leży i kwiczy. Szkoda, Sen Kleopatry był przez chwilę na mojej liście lektur do przeczytania, ale nie ma niczego bardziej wkurzającego, niż słabo wykreowane sylwetki bohaterów. Spasuję.

    OdpowiedzUsuń
  7. Może być ciekawa, bo tematyka bardzo fajna. Ja właśnie czytam "Cyrk noc" z "Inferno" na zmianę i ciągle szkoła mi przeszkadza:(

    OdpowiedzUsuń
  8. Pewnie służy jako ciekawe źródło nowinek o Egipcie, ale do tego mogę poczytać inne tytuły. Czytając sam opis byłam zainteresowana, ale widząc Twoją recenzję i czytając, że w innych przewija się podobne zdanie na temat książki, mogę spokojnie wstrzymać się z lekturą :)

    OdpowiedzUsuń
  9. no nie mów, że rozczarowuje :c a miałam na nią taką ochotę...

    OdpowiedzUsuń
  10. Chcę ją przeczytać, ale już spotkalam się z kilkoma mniej pochlebnymi ocenami i nie wiem czy czasem nie podzielę ich. No cóż pozostaje mi przekonać się :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak to chyba jest jak człowiek nazbyt się na daną książkę nakręci i wtedy spodziewa się czegoś mega a tu klops

    OdpowiedzUsuń