niedziela, 16 października 2011

Dawno nie było chwalenia się...

... a przecież wszyscy lubimy chwalić się nowymi książkami i czytać w komentarzach: "Ale Ci zazdroszczę!" :) Więc się chwalę, a co!


Od dołu (z wyjątkiem "Dziewczyn wojennych") do Mary Roach - książki kupione już jakiś czas temu na wielkiej wyprzy w Znaku
Paula McCartney 'a wygrałam w Trójce, "Jaśnie Panicza" dostałam od wydawnictwa MG, "Nim zapadnie noc" przyszła z Rebisu, a książka o intrygującym tytule "Banana Yellow" z Janki.

Oczywiście najbardziej dumna jestem ze stosu "znakowego", gdyż za 6 świetnych książek zapłaciłam niecałe 100 zł.

Oczywiście to nie koniec przyjemności: właśnie czytam "Marzenie Celta" Llosy, równocześnie z biografią Flauberta Renaty Lis, "Strzeż się psa" Izabeli Szolc i ostatnią częścią "Cukierni pod Amorem". A z półki uśmiechają się do mnie dwa tomy Colette - ależ mam fajnie! :)

34 komentarze:

  1. Ja też oczywiście zazdroszczę :D

    OdpowiedzUsuń
  2. A. - no to super, o to chodziło :P :P

    OdpowiedzUsuń
  3. i ja zazdroszczę, piękny stos :) a znakowe oferty są świetne i sama ostatnio skusiłam się na kilka książek, za które zapłaciłam grosze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Magdo - nie pamiętam dokładne, co ile kosztowało, ale Myśliwskiego kupiłam bodajże za 14,90, a "błękitnego chłopca" za 9,90. Lubię takie promocje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też zazdroszczę!:D
    A na promocje znakowe również muszę się skusić, bo aż szkoda marnować takie okazje!
    "Dziewczyny wojenne" i "Strzeż się psa" czytałam, ale "Cukiernię" też chce. Coś za fajnie masz!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja bardzo lubię oglądać wszelkie stosiki. I jeśli choć jednej osobie zdjęcie mojego stosiku sprawi choć odrobinę radości, którą ja czuję oglądając cudze stosy... to warto... dlatego będę się chwalić nadal ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mery - ja na stronę Znaku i w ogóle na żadne inne strony z książkami chyba zaglądać nie będę, bo mniej fajnie robi się wtedy, gdy do wypłaty tydzień, a ja mam 12,10 zł na koncie :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Dunajko - ja też uwielbiam podglądać, co czytają inni, dlatego chwalmy się ile wlezie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja ostatnio szalałam w kumiko.pl ;)
    Teraz mam chęć poszaleć na stronie Znaku:)
    Świetny stosik!

    OdpowiedzUsuń
  10. Wy zawsze macie takie piękne stosiki - piękny. :D

    OdpowiedzUsuń
  11. ach, ja też zazdroszczę :) piękny stos!

    OdpowiedzUsuń
  12. Wśród stosu nie widzę nic "dla siebie"... ale ten wrzos!!! Ach, uwielbiam je, piękny jest!

    OdpowiedzUsuń
  13. Zazdroszczę każdej z osobna, w całości też :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Czytałam "Cukiernię pod Amorem" bardzo fajna ^^
    Dodałam do obserwowanych ;]

    OdpowiedzUsuń
  15. Najbardziej zazdroszczę Roach, ale jest i kilka innych bardzo interesujących pozycji w Twoim stosiku.;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Gratuluję świetnych nabytków! Miłego czytania!

    OdpowiedzUsuń
  17. Stosik zawsze oczy cieszy. Sporo z tego nie czytałam, więc czekam na recenzje ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wspaniałe nabytki. Choć z połowę to bym ci chętnie podkradła he he. Pozostaje mi jedynie życzyć ci przyjemnych wrażeń podczas czytania.

    OdpowiedzUsuń
  19. Stos świetny i zazdroszczę pewnych tytułów ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. A ja nie zazdroszczę! No dobra, może trochę..
    Zakupy w kumiko robiłam raz. Trafiłam na świetną promocję - dwa Pamuki w cenie, hmm... 49 zł? Tak mi się wydaje. Plus kupiłam wówczas słownik francusko-polski i polsko-francuski. Przesyłka niedroga i dostałam przemiły prezent :)

    OdpowiedzUsuń
  21. piękny stos... Jest czego pozazdrościć ;D

    OdpowiedzUsuń
  22. Gratuluję! Z tego stosiku najbardziej pasował by mi "Jaśnie panicz" i może "Błekitny chłopiec". Też niedawno zrobiłam zakupy w Znaku, bo promocja była, 45 % rabatu piechotą nie chodzi i tak moje zbiory powiększyły się m.in, o "Marzenie Celta" i biografię pt."Ksiądz Paradoks".A miałam już nic nie kupować, bo nieprzeczytane leżą i płaczą...;-)

    OdpowiedzUsuń
  23. ja takze ogromnie Ci zazdroszcze! swietny zbiorek! :) ja ostatnio niestety nie mam kompletnie czasu na czytanie - matura :(

    OdpowiedzUsuń
  24. Faktycznie tylko pozazdrościć :) A najbardziej chyba tego McCartney'a - swego czasu moja wielka miłość :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Dziewczyny - dziękuję! :)

    Domi - tylko ta doniczka jeszcze taka "sklepowa", trzeba wymienić :)

    Evolution - dziękuję :)

    Moreni - Roach planuję sobie skompletować :)

    Cassin - powoli, powoli będą się pojawiać :)

    Hiliko - nigdy nie kupowałam nic z kumiko, ale widzę, że trzeba się zainteresować :)

    Isabelle - :)

    Elwika - jesienne!

    Agnesto - na biografię ks. Twardowskiego też mam ochotę, więc pewnie się skuszę :)

    Kosmetasia - od razu życzę powodzenia!

    Viv - a ja, wstyd, wstyd, wstyd, zupełnie nie znam ani Paula, ani Beatlesów :(

    OdpowiedzUsuń
  26. :) Wrrr nie denerwuj mnie :) NIe pamiętam kiedy ostatnio kupiłam sobie choćby pół takiego stosu... ;) Ale stos... cudny !Miłego czytania~!!

    OdpowiedzUsuń
  27. Balianno - ale za to jakie cudne zdjęcia robisz! Widziałam! :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Fajnie masz ,fajnie- ale Ci zazdroszczę ;) Też teraz czytam Llosę, spotkanie już w piątek i już się denerwuję. A jak Ci się podoba?

    OdpowiedzUsuń
  29. Super i pozazdrościć:D Mamy nadzieję, że podłechtaliśmy Twoją dumę. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Mag - podoba mi się, ale przekonałam się, że nie jest to książka "do torebki". Próbowałam ją czytać z doskoku - nie da się. Teraz jest to lektura zarezerwowana na spokojne wieczorne czytanie :)

    Patka - podłechtaliście, dziękuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Mnie póki co zostają boblioteki , bo pomimo mega promocji w ksęgarniach niesety nie mogę sobie pozwolić na zakup książek. Stosiku zazdroszę:)

    OdpowiedzUsuń