czwartek, 3 grudnia 2009

"Must have"

Grudzień jest szczególnym miesiącem dla literatury. Wydawcy nie decydują się już na kolejne publikacje, chcą wypromować te, które ukazywały się przez ostatnie jedenaście miesięcy. Nagromadzenie nowości nie sprzyja potencjalnym nabywcom.
Przeczytałam to zdanie w najnowszym "Bluszczu" i po cichu się z nim zgadzam. Grudzień to miesiąc, w którym kupuję najwięcej ksiażek, gdyż wychodzę z zalożenia, że jeśli sama o siebie nie zadbam, to żaden Mikolaj tego nie zrobi. Dlatego tez jutro planuję wybrać się do księgarnii i poszperać w ksiazkach, które juz od jakiegos czasu stoją na półkach, ale jeszcze nie miałam okazji ich przeczytać.
A żeby nie iść zupełnie bez planu, zrobiłam sobie listę "must have" i postaram się do końca miesiąca wykreślić z niej kilka pozycji:
Andrzej Bart - "Rewers"
Joanna Bator - "Piaskowa góra"
Katarzyna Krenz - "Lekcja tańca" i "W ogrodzie Mirandy"
Beata Pawlikowska - "W dżungli niepewności"
Rina Frank - "Każdy dom potrzebuje balkonu"
Kasja Ingemarsson - "Żółte cytrynki"
Marsha Mehran - "Woda różana i chleb na sodzie" i "Zupa z granatów"
Jodi Picoult - "Karuzela uczuć"
Virginia Woolf - "Flush"
Yoko Tawada - "Fruwajaca dusza"
I tak się zastanawiam, co by tu jeszcze dopisać...

6 komentarzy:

  1. Moja lista nie mialaby końca. :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Staram się być rozsądna, bo ja też mogłabym tak sobie pisać i pisać...ale niestety ostatnimi czasy kryzys odczuwam we własnym portfelu;-)
    Pozdrawiam;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. lista bardzo "po mojemu" stworzona :). "Flusha" właśnie będę recenzować (urocza książeczka), "Rewers" muszę mieć, "W ogrodzie Mirandy" nie doczytałam, "Piaskowa góra" czeka na stoliczku nocnym ... a teraz zachwycam się książką Jerzego Illga "Mój Znak". Polecam jako przerywnik od jakiejś powieści.
    www.virginia79.blog.onet.pl

    p.s mogę dodać Cię do mojej linkowni? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pamiętam, że w wakacje zrobiłam taką listę i potem po wyjściu z księgarni, empiku itd. zabrakło mi funduszy na obiad na mieście :)Jeśli już to staram się robić krótką listę i szukać tych pozycji w miarę w przyzwoitych cenach.

    OdpowiedzUsuń
  5. O, to ja takie sytuacje też znam, zdziwienia w stylu: "Gdzie się podziały moje pieniądze?";-)))). Dlatego teraz chodzę z listą i staram się jej w miarę trzymać;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. O! Nie wiedziałam, że ma się pojawić nowa książka Joanny Bator :) Umieszcze ją na mojej "must have"

    OdpowiedzUsuń